fbpx

RE:
VIEW

Miasta w obliczu srebrnego tsunami

Siwiejące miasta to nasza przyszłość. A projektować je to nie lada wyzwanie. I nie chodzi tu tylko o proste ułatwienia dla 60, 70, 80+. Ale o holistyczne podejście. Zgodne z wizjonerską tezą Gila Peñalosy, twórcy idei "8 80 Cities": dobre miasto to takie, w którym dobrze czuje sie zarówno 8-latek, jak i 80-latek

Autor:AGNIESZKA MROZOWSKA
Opublikowano:17 MAR, Piątek

Ponad miliard ludzi ma 60 lat i więcej. Do 2030 roku ta liczba zbliży się do 1.4 miliarda. A w 2050 aż jedna na sześć osób przekroczy sześćdziesiątkę. Przeważająca większość z nich będzie mieszkać w dużych ośrodkach miejskich.

Jakie te miasta powinny być, by seniorzy mogli w nich bezpiecznie i wygodnie żyć?

Na fenomen starzenia się społeczeństw, oprócz wyraźnego spadku dzietności (w krajach rozwiniętych często poniżej poziomu zastępowalności pokoleń) wpływ ma przede wszystkim fakt, że żyjemy dłużej. W 1960 roku średnia długość życia w Unii Europejskiej w chwili urodzenia wynosiła 69 lat, a w 2010 roku 80 lat. Przy tym tempie wzrostu życia - około 2.2 roku na dekadę - ludzie urodzeni w Europie dzisiaj mogą dożywać nawet setki.

Stawia to niemałe wyzwanie, bo oto nadchodzi potężne srebrne tsunami (termin, z którym po raz pierwszy zetknęłam się w mapie trendów Instytutu badawczego Infuture) i tego trendu nie da się zatrzymać. To grupa obywateli, którzy mają zupełnie nowe cele, aspiracje oraz potrzeby. A patrząc perspektywicznie ja, pisząc to w wieku 35 lat, również do tej grupy będę się zaliczać.

Od age friendly…

W 2010 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) założyła sieć Global Network of Age-friendly Cities and Communities (GNAFCC). Jej regulamin nakłada na członków formalne zobowiązanie się organów administracji miejskiej do działań na rzecz ciągłego doskonalenia miasta oraz dzielenia się przynajmniej jedną dobrą praktyką rocznie w obszarze age-friendliness.

Aktualnie sieć skupia 1445 członków w 51 krajach. Wśród nich są także polskie miasta, zarówno te duże: Poznań, Gdynia, Wrocław czy Katowice jak i mniejsze społeczności, w tym licząca nieco ponad 17000 mieszkańców gmina Kolbudy w województwie pomorskim.

W 2015 roku Światowa Organizacja Zdrowia wydała raport na temat starzenia się i zdrowia (World report on ageing and health). Osiem lat później temat dysproporcji między długością a jakością życia jest wciąż żywy. Analitycy McKinseya w publikacji Adding years to life and life to years z 2022 roku piszą jasno, że choć żyjemy dłużej, to połowę swojego życia spędzamy w stanie zdrowia określanym jako mniej, niż dobry, a 12% w stanie złym.

Co więcej te proporcje od 50 lat tkwią na mniej więcej tym samym poziomie. Czyli czas, jaki przeżywamy w umiarkowanym i słabym zdrowiu jest obecnie wyższy, niż kiedykolwiek w historii ludzkości.

… do age-ready

Zagadnienie starzejącego się społeczeństwa jest na językach nieprzerwanie od przynajmniej 15 lat, ale w tym czasie wyraźnie zmieniło się podejście do tego tematu. Na początku ubiegłego dziesięciolecia miasta zastanawiały się nad tym, jak zaktywizować społeczność seniorów oraz jakie udogodnienia dla nich wprowadzić, żeby przestrzeń, w której żyją była dla nich bardziej przyjazna, czyli age-friendly.

World Bank Group w swoim najnowszym raporcie z 2022 roku zauważa, że skoro ludzi starszych będzie w najbliższych latach tylko przybywać to potrzebujemy miast przygotowanych na to, że seniorzy będą w nich dominującą grupą społeczną, a nie tylko jedną z wielu, którym należy się przyjazność.

Potrzebujemy miast age-ready.

Autorzy raportu Silver Hues: Building Age-Ready Cities wskazują, że mentalność miast age-ready sprowadza się w gruncie rzeczy do trzech elementów: umiejętności dostosowywania się do zmiennych warunków i potrzeb mieszkańców, produktywności wyrażającej się przez przyciąganie inwestycji zorientowanych na nowe grupy konsumentów.

Ale też inkluzywności rozumianej jako tworzenie atmosfery promującej różnorodność, szacunek i tolerancję dla innych.

Hongkong, Bruksela, Radevormwald, Akita...

W umiejętności adaptacji chodzi o wykorzystanie tego, czym miasto już dysponuje oraz zaproponowanie niewielkich i relatywnie tanich zmian w infrastrukturze, które uczynią ją bardziej dostępną dla mieszkańców. Tak, jak poszerzenie schodów prowadzących do pętli autobusowej przy głównej ulicy Ap Lei Chau w Hong Kongu, będącej kluczowym miejscem przesiadkowym dla ludzi starszych mieszkających w tej części miasta.

Lub zmiany w przestrzeni miejskiej niemieckiego Radevormwald obejmujące zainstalowanie ławek z oparciami, obniżenie krawężników przy chodnikach czy dodatkowe latarnie w parkach zwiększające bezpieczeństwo spacerowiczów.

Adaptacyjność miast wyraża się również w tym, że nowe budynki są projektowane ze świadomością o zmieniających się potrzebach mieszkańców nie tylko tu i teraz, ale również w perspektywie wieloletniej. Przykładem jest budynek ratusza w stolicy japońskiej prefektury Akita. Szacunki tego miasta wskazują, że do 2040 roku 44% jego mieszkańców będzie w wieku 65 lat i więcej.

Dlatego nowy magistrat, wybudowany w 2016 roku, oprócz funkcji administracyjnych spełnia także rolę miejsca spotkań towarzyskich i społecznych obywateli w każdym wieku. W budynku można skorzystać ze wsparcia konsjerża przy recepcji, dostępne są pojazdy ułatwiające poruszanie się odwiedzającym z niepełnosprawnością ruchową, a krzesła w poczekalniach mają wbudowane uchwyty na laski i kule ortopedyczne.

Dodatkowo ścieżki dla wózków inwalidzkich są zimą podgrzewane, by nie osadzał się na nich śnieg i lód.

Nowe kategorie konsumentów i liderów

Miasto produktywne aktywnie przyciąga inwestycje skierowane do starszych mieszkańców czyniąc sektor tzw. srebrnej gospodarki (z ang. silver economy) podstawą rozwoju miasta, a nie tylko jednym z jego pobocznych elementów. Zwraca na to uwagę Departament Równości, Sprawiedliwości i Polityki Społecznej Kraju Basków ze swoim programem Przyjazny Obiekt (z ang. Friendly Establishment).

To przewodnik edukacyjny dla przedsiębiorców i restauratorów z szeregiem wskazówek, jak przyciągnąć starszych klientów oraz podchodzić z cierpliwością i empatią do ich specyficznych potrzeb, często wynikających z utrudnień zdrowotnych, takich jak utrata mobilności czy problemy ze wzrokiem lub słuchem. Celem baskijskiej kampanii jest przekonanie lokalnego biznesu, że oferując wsparcie i spersonalizowane relacje oparte na zaufaniu otrzymują w zamian lojalnych klientów na lata.

Ostatnim wyznacznikiem gotowości miast do starzenia się jest inkluzywność. To właściwie święty Graal, do którego aspiruje każde smart miasto. Miasto inkluzywne to takie, które włącza w publiczny dyskurs wszystkich mieszkańców, wspierając zwłaszcza grupy defaworyzowane w wyrażaniu swojej opinii i wpływaniu na rozwój przestrzeni, w której żyją.

W kontekście społeczeństw starzejących się miasto inkluzywne tworzy mechanizmy zapewniające seniorom możliwość uczestnictwa i sprawowania przywódczych ról w swoich społecznościach. Przykładem są rady seniorów działające przy gminach miejskich, które są głosem osób starszych w sprawach dotyczących społeczności lokalnej.

W Europie pierwsze rady seniorów pojawiły się w latach 70., w Polsce na początku XXI wieku. Od 2015 roku administracja samorządowa ma obowiązek powołania rady seniorów, jeśli lokalna społeczność wyraża potrzebę istnienia takiej grupy. Mimo to na prawie 2500 gmin w Polsce, na razie działa zaledwie 350 rad seniorów. Mają one charakter inicjujący, doradczy i konsultacyjny.

Dekada Zdrowego Starzenia się

Na razie w kontekście przygotowania miast do starzejącej się populacji można mówić najczęściej o punktowych inicjatywach i etapie przygotowywania strategii działania. Najbardziej posunięte w tym zakresie są miasta, które wyzwanie aging society dostrzegły już lata temu, jak wspomniana wyżej Akita czy Bruksela.

Ta ostatnia w 2008 roku wzięła udział w programie badawczym Belgian Ageing Studies, w ramach którego w 150 belgijskich gminach przeprowadzono analizę wyzwań i monitoring samodzielności osób w wieku 60 lat i więcej. Na bazie otrzymanych danych stworzony został plan działania zorientowany na wzmocnienie pozycji ludzi starszych w mieście, rozwój międzypokoleniowych relacji w społeczności oraz walkę z przejawami izolacji seniorów.

ONZ, świadome konieczności przyspieszenia zmian w kierunku age-readiness, ustanowiło lata 2021- 2030 Dekadą Zdrowego Starzenia się. Implementacją działań w tym obszarze zajmuje się Światowa Organizacja Zdrowia, która co trzy lata będzie raportować Generalnemu Zgromadzeniu UN postępy w zakresie inicjatyw lokalnych, krajowych oraz globalnych na rzecz reagowania na prawa i potrzeby osób starszych. Pierwszy raport ma ukazać się w 2023 roku.

Jak na razie możemy spodziewać się coraz większej liczby miast zorientowanych na starszych ludzi. Nawet takich, które uczyniły z tego pomysł na biznes. Ten tekst ilustrujemy naszymi fotografiami z hiszpańskiego Benidorm, położonego nieopodal Alicante. Ten nieco "betonowy" kurort, choć z uroczą starówką to istna mekka, zwłaszcza brytyjskich i niemieckich, seniorów.

W sezonie letnim, gdy jest tu nieco upalnie, restauracje projektowane dla starszych i popularne wśród seniorów kluby, wypełnia młodsza publika. Ale już od września do późnego maja to najstarsi mają tu swe królestwo. Hotele aż pękają w szwach, na plaży nie można znaleźć wolnego leżaka, a do miejscowych atrakcji (park wodny, rejsy statkiem, wycieczki do winnic czy plantacji pomarańczy) ustawiają się kolejki posiwiałych głów.

"Hiszpański Ciechocinek" wie, co robić. I jak zarobić na tym, coraz mocniejszym, tsunami.

podziel się

  • facebook
  • linkedin
  • twitter
  • pinterest
  • email

tagi

re:
Miasta w obliczu srebrnego tsunami
VIEW

następny artykuł
Re:view lubi ciastka. A ciastka to cookies. Re:view na Twoim mobajlu, kompie czy tabku to ciastka na talerzu. I to oznacza, że się na nie zgadzasz. Ok
Chcę dowiedzieć się więcej