fbpx

RE:
VIEW

Carlos Moreno: 15 minut i idę

- Dla zmęczonych życiem w mieście-molochu Paryżan koncepcja miasta 15-minutowego okazała się dość przekonująca. Czas pokaże, na ile śladem stolicy Francji pójdą naśladowcy. I jak ta formuła będzie ewoluować wraz z odrzuceniem przez nas dotychczasowego stylu miejskiego życia - mówi w kolejnym wywiadzie cykl "curioCITY" prof. Carlos Moreno, twórca teorii "miasta kwadransowego

Autor:CURIOCITY
Opublikowano:19 KWI, Środa

WALDEK OLBRYK: Zacznijmy od człowieka.

CARLOS MORENO: - O, bardzo chętnie o tym porozmawiam.

WALDEK: Reprezentuję branżę nieruchomości. Przemek świat technologiczno-cyfrowy. Ale uczymy się i uczymy siebie nawzajem. Wierzymy, że cokolwiek robisz w świecie cyfrowym i analogowym, musisz tworzyć wartość dla człowieka.

CARLOS: - Staracie się więc działać tak, aby zawsze w centrum projektowania i tworzenia wartości, znalazł się człowiek.

WALDEK: Tak. Jakby na połączeniu tych szlaków. Dlatego też chcemy poznać Twoją opinię na temat roli liderów, wizjonerów, promotorów nowych idei w miastach przyszłości. Zwłaszcza gdy chodzi o coraz szersze kręgi popularności, jakie zatacza Twoja koncepcja miasta 15-minutowego. Zgodnie z nią mieszkańcy powinni mieć możliwość zaspokojenia wszelkich podstawowych potrzeby, typu sklep, przychodnia, szkoła, czy odpoczynek w parku, w promieniu 15 minut spacerem od miejsca zamieszkania. Kim zatem mają być współcześni przywódcy miejskich zmian?

CARLOS MORENO: - Pytanie o rolę przywódców jest trudne. Myślę, że współcześni liderzy powinni mieć silne relacje z lokalnymi liderami, wójtami, burmistrzami, prezydentami metropolii, prezydentami regionów. Po drugiej stronie mamy polityków. Narodowych liderów w krajach, liderów europejskich, liderów dużych instytucji sektora publicznego. Oraz, oczywiście, liderów firm, start-upów, dużych firm. Z mojego punktu widzenia potrzebujemy przede wszystkim punktów stycznych między nimi. Jednym z najważniejszych punktów przecięcia się tych światów, jest bycie wizjonerem. Posiadanie długofalowej wizji i umiejętność odkrywania wyzwań przyszłości. Doskonale widać, że jednym z najtrudniejszych wyzwań jest przyjęcie wizjonerskiej, długoterminowej wizji, a zarazem wdrożenie w krótkim okresie konkretnych działań. Tak jest w przypadku zmian klimatycznych.

PRZEMEK ZAKRZEWSKI: Musimy całkowicie zmienić nasz styl życia.

CARLOS: - W praktyce tak. W tym celu musimy ograniczyć energię pochodzącą z paliw kopalnych. Musimy ograniczyć rolę poszczególnych samochodów. Plus ograniczyć nasz dotychczasowy, miejski styl życia. Ale na krótką metę utrzymanie tych przyszłościowych wyzwań jest trudno. Dlaczego? Bo wciąż są mało popularne.

WALDEK: Carlos, przypominasz, że opracowana przez Ciebie koncepcja tzw. miasta 15-minutowego była częścią programu wyborczego mer Paryża, Anne Hidalgo. Czy ta idea zdecydowała o jej wygranej?

CARLOS: - Tego nie wiem, ale mogła mieć decydujące znaczenie. Hidalgo zaskoczyła wiele osób, bo w swojej kampanii wyborczej postawiła na nowe i oryginalne pomysły. Ale z drugiej strony wygrała nie tylko przez 15-minutowe miasto. Ta koncepcja oferuje nowy miejski styl życia. Godzi on lokalną gospodarkę oraz działania społeczne takie jak odzyskanie przestrzeni publicznych, rozwijanie partycypacyjnych odruchów obywateli czy budżet obywatelski. Obecnie tego typu połączenia mogą się podobać. Dla zmęczonych życiem w mieście-molochu Paryżan to wszystko okazało się, jak widać, dość przekonujące.

PRZEMEK: Teraz pytanie z innej strony. Jak bardzo zwracasz uwagę na cyfryzację w tym koncepcie? Co stanie się, jeśli usuniemy z tego myślenia cyfryzację? Czy możemy realizować długoterminową strategię zmian w miastach małymi krokami, pomijając cyfrowe rozwiązania?

CARLOS: - Cyfryzacja to również jeden z punktów strategicznych. Na świecie mamy dzisiaj trzy obszary do dyskusji. Pierwszy to wielkie wyzwania: zmiany klimatu, kryzys sanitarny, obecnie kryzys energetyczny, związany z wojną w Ukrainie. Drugi punkt to postępująca urbanizacja. Żyjemy w zurbanizowanym świecie. Miasta stały się miejscem zamieszkania dla większości ludności. Trzecim obszarem jest komunikacja, łączność, cyfryzacja. Wszystko to razem jest ogromnym wyzwaniem. A że ta rzeczywistość otacza nas już w pełni, może wygenerować wielu "maniaków zombie".

PRZEMEK: Cyfrowych maniaków zombie czyli "zombie-geeków".

CARLOS: - Tak. Można nazwać wielu współczesnych ludzi. Takie mogą nosić "techniczne" imiona. Dla tego rodzaju ludzi, masowo hiper-połączonych, ale jednocześnie masowo odłączonych społecznie. Tak wygląda współczesna samotność. Ludzie, którzy żyją w indywidualnej bańce, związani siecią społecznościową, na Instagramie, Twitterze, Facebooku itp. Stąd bierze się fala fake newsów, z która zderzają się zwolennicy Bolsonaro w Brazylii czy Trumpa w USA. Trudno z tym walczyć.

PRZEMEK: Co możemy zrobić?

CARLOS: - Naszym obowiązkiem jest przekształcenie tej wielkiej szansy, jaką daje masowa cyfryzacja, w rozwój świadomych cyfrowo obywateli. Zamiast mieć "zombie-geeków", rozwijajmy prawdziwych obywateli cyfrowych. W tym jest moc oraz potężne narzędzie do transformacji. Takie myślenie bardzo owocnie kiełkuje w koncepcji miasta 15-minutowego. Pojawia się wiele nowych możliwości, również tych poszukujących nowych modeli biznesowych. Musimy eksplorować nasze miasta, aby ponownie odkryć ich ukryte zasoby. Aby rozwinąć wielofunkcyjne modele miast, aby mogły się naturalnie rozwijać.

WALDEK: Dobrze, kupuję to. Brzmi to świetnie. Ale ja jestem przedstawicielem świata nieruchomości i, patrząc biznesowo, nasuwają mi się pewne obawy. Z jednej strony to, co mówisz, może brzmieć bardzo atrakcyjnie dla miast. Na przykładzie Paryża widać to choćby w tych eksperymentach, gdy w weekendy szkoły zamieniają się w miejsca towarzyskie czy dyskusji o sztuce. Ale jeśli mowa o nieruchomościach komercyjnych, nie jest to już takie łatwe.

CARLOS: - Wiem co czego zmierzasz...

WALDEK: Z punktu widzenia inwestora wyzwaniem jest znalezienie budynku, który nie potrzebuje wyraźnego dochodu w arkuszu Excela. Fundusze inwestycyjne oczekują jasności co do przyszłych przepływów pieniężnych. Jeśli więc chcemy zamienić taki budynek w wielofunkcyjny azyl swobodnych pomysłów dla mieszkańców, może to być trudne do zrealizowania. I chyba to też miejsce, w którym mogą pojawić się lokalni liderzy. Aby mieć odwagę i edukować, jakie można mieć jeszcze pomysły na kooperację w takim budynku.

CARLOS: - Całkowicie się z Tobą zgadzam, Waldek. Faktycznie, pojawia się obecnie wiele nowych modeli biznesowych w branży nieruchomości. Warto o tym dyskutować. Możemy zaobserwować przemiany w korporacyjnym środowisku globalnych firm, międzynarodowym miejscu pracy, różnych pomysłach na biznesowy styl pracy. A dzisiejsza cyfryzacja jest jednym z elementów zmiany naszego stylu pracy. Dzięki technologiom cyfrowym, szybkim sieciom, potędze nowego wideo, mamy możliwość pracy za z odległych miejsc. Możemy generować wirtualne wszechświaty do wspólnego obszaru pracy. Ostatni krzykiem mody jest ChatGPT czyli wiodące w świecie przedsięwzięcie, wykorzystujące sztuczną inteligencją. Zmieniło się sporo, ale wciąż jest bardzo wiele do zrobienia. Mój hiszpański przyjaciel przesłał mi wczoraj definicję 15-minutowego miasta opracowaną przez ChatGPT...

PRZEMEK: ...a czy tą wizją mógłbyś się z nami podzielić?

CARLOS: - Pewnie. Kiedy zapytano ChatGPT "czym jest 15-minutowe miasto?" odpowiedź sztucznej inteligencji była idealna. Byłem totalnie zaskoczony. Nowa transformacja otwiera uogólnienia do odkrywania nowych możliwości w nowych modelach biznesowych. Jednak wspólny punkt tych nowych poszukiwań powinien opierać się na założeniu, że musimy rozwijać więcej usług w ramach ekonomii społecznej. Musimy przekształcić cyfryzację w cyfryzację społeczną. Moim zdaniem ta sama trajektoria funkcjonuje na styku z infrastrukturą. I to już od dłuższego czasu. Mamy w miejskich infrastrukturach, czyli ulicach, alejach, bulwarach, przestrzeń całkowicie dedykowaną dla samochodów. I obserwujemy transformację infrastruktury, która staje się infrastrukturą społeczną. Wbrew temu, co było.

PRZEMEK: Tak, to się dzieje już od dłuższego czasu. I jest to spójne z wszystkimi światowymi trendami, choćby w obszarze redukcji ruchu samochodowego z miast.

CARLOS: - Musimy przekształcić cyfryzację opartą na indywidualnych użytkownikach w nowy rodzaj użytkowników cyfryzacji społecznej. Na przykład rozwijać hybrydowe formy aranżowania przestrzeni. Powinny to być miejsca wielofunkcyjne, z które mogłyby oferować wiele nowych usług. Związanych z pracą, zdrowiem, opieką nad dziećmi, edukacją, kulturą, rozrywką. Potrzebujemy nowego mapowania tego wszystkiego, co dzieje się w miastach.

PRZEMEK: - A sztuczna inteligencja? Jakie jest i jakie będzie jej miejsce? Wcale się nie dziwię, że odpowiada idealnie na pytanie "czym jest miasto 15-minutowe". Ciekaw jestem, jak Ty możesz odpowiedzieć? Chętnie porównam Wasze odpowiedzi.

CARLOS: - Razem z moim zespołem badaliśmy różne sposoby na przyszłość w oparciu o ten pomysł hybrydyzacji. Myślę, że przyszłością jest rozwinięcie tego myślowego konstruktu. Hybrydyzacja w połączeniu z koncepcją miasta 15-minutowego, to strategiczna trajektoria rozwoju. Z jednej strony policentryzmu, wielocentrowych miast, gdzie istnieje oferta wielu różnych usług w dowolnym miejscu i czasie. Oczywiście w celu przekształcenia infrastruktury w obszar wielofunkcyjnych przestrzeni publicznych do organizowania coraz większej liczby działań społecznych. Oraz do tworzenia nowych możliwości, nowych miejsc pracy, nowych tarć w celu wzmocnienia rozwoju lokalnej gospodarki.

PRZEMEK: Na czym polegałaby więc tu hybrydyzacja?

CARLOS: - Na zaadaptowaniu do tego wszystkiego nowych technologii Nie da się ukryć, że daje to nowe pola do popisu i eksperymentowania. Na przykład, dzięki usługom medycznym połączonym ze sztuczną inteligencją, moglibyśmy zaoferować więcej pomocy pacjentom. Wiele osób pyta mnie, jak wygląda realizacja usług medycznych w mieście 15-minutowym? A ja zawsze powtarzam, że nie chodzi tu o bliskość w sensie krótszych odległości fizycznych. W "mieście kwadransowym" pomysł nie polega na tworzeniu nowego szpitala w dystansie co 15 minut, a raczej na oferowaniu usług medycznych w ciągu 15 minut.

WALDEK: Usługa nie jest równa infrastrukturze?

CARLOS: - Usługa jest równoznaczna z nową infrastrukturą społeczną. W przypadku usług medycznych byłby sens przeprowadzić zdalną diagnostykę, zdalnie umówić się na rozpoznanie mojej sytuacji zdrowotnej. Ale równie dobrze możemy mieć realnie przemieszczającą się, dobrze wyposażoną w medyczne instrumenty ciężarówkę.

PRZEMEK: To chyba już kwestia dobrego dialogu społecznego i przekonania mieszkańców miast, że to masz szansę zadziałać.

CARLOS: - Edukacja jest kluczowa. W tym kierunku powinniśmy kształcić nowe pokolenia. Jeśli chcemy zmienić nasz sposób myślenia o zrównoważonym rozwoju, musimy zmienić sposób myślenia naszych dzieci. Aby to one zaakceptowały lepszy świat, do którego dzięki globalnemu dialogowi, powoli dochodzimy. Potrzebujemy odpowiedników Grety Thunberg. Dzięki tej dziewczynie w 2015 roku uruchomił się ogromny, ogólnoświatowy ruch, którego młodzi ludzie byli paliwem i adresatem. I nagle młode pokolenie stało się bardzo wrażliwe na zmiany klimatyczne. Moim zdaniem tak powinno dziać się w każdej szkole. A szkoła powinna stać się centralnym punktem każdej, choćby niewielkiej, dzielnicy.

WALDEK: Mówisz o szkole jako najważniejszym punkcie dzielnicy. A skoro mowa o szkole i dzieciach, czy przeprowadzacie na ten temat jakieś szersze badania? Jak nastolatki postrzegają miasto 15-minutowe? Może mają inną wizję i poczucie bliskości, wirtualnej bliskości?

CARLOS: - Nastolatek rozumuje inaczej, niż człowiek starszy. Zazwyczaj ma się w głowie stereotyp, że to ktoś wysportowany, bez ograniczeń ruchowych, zdrowy i sprawny. A tymczasem wśród współczesnych nastolatków szerzy się powszechnie np. otyłość. Zagrożona jest nią już nie tylko populacja Stanach Zjednoczonych, ale i wielu innych krajów. Młodzi ludzie zaniedbują aktywność fizyczną, a to bardzo źle wróży na przyszłość. I właśnie plan, aby to zmienić, starała się zaproponować młodym Anne Hidalgo w Paryżu. Musimy wyjaśnić nastolatkom, jak ważna jest aktywność fizyczna, jeżdżenie na rowerze, bieganie. Ale do tego potrzebna jest nastawiona na człowieka infrastruktura. Bo przecież jeśli chcemy, aby młodzi jeździli na rowerach, musimy zaoferować im odpowiednie do tego warunki, prawda?

WALDEK: To naturalna kolej rzeczy, kiedy patrzy się na miasta przez pryzmat danych ESG.

CARLOS: - Myślę, że całe ESG (dane uwzględniające zagadnienia środowiskowe [Environemt], społeczne [Social] i ładu korporacyjnego [Governance] - przyp. red.), jakkolwiek je nazwiemy, nie polega tylko na odbębnieniu rozmaitych raportów czy spełnieniu konkretnych parametrów. Tak naprawdę chodzi o promowanie ogromnej zmiany, jak chcemy żyć w niedalekiej przyszłości. A jeśli to myślenie zaczyna kiełkować w młodym pokoleniu, to super. Jednocześnie nie możemy przestać uczyć się samodzielnie, niezależnie od wieku. I myślę, że czasami w historii, szczególnie w ciągu ostatnich dwóch lat, mieliśmy momenty wielkiej zmiany. Paryż wykorzystał jeden z nich, czyli COVID. Przekształcono miasto w bardziej inteligentny organizm. Ale i w innych miastach zauważalne są zmiany. Poszerza się ulice dla rowerów, sadzi więcej zieleni, oddaje przestrzeń pieszym, a nie zmotoryzowanym. Takie myślenie staje się kanonem. COVID w tym paradoksalnie pomógł.

PRZEMEK: COVID-19 był jednym z najbardziej skomplikowanych kryzysów w miastach.

CARLOS: - Ale nie jedynym, teraz mamy np. kryzys energetyczny związany z wojną w Ukrainie. A to się dobrze wpisuje w myślenie o zielonej transformacji. Zaczęliśmy rozmawiać o liderach, a to właśnie ich rolą, rolą przywódców, jest przekształcenie tego kryzysu w nowe możliwości. W przypadku Paryża mamy do czynienia z transformacją przestrzeni publicznej za pomocą m.in. roweru. A przecież to nie jedyna strategiczna akcja, jaką mamy w stolicy Francji.

PRZEMEK: Co z mniejszymi miastami?

CARLOS. - Mnóstwo dzieje się w mniejszych miejscowościach. I bardzo dobrze. Mamy naprawdę wiele projektów w małych miejscowościach, również w Polsce.

WALDEK: Jest jeden świetny przykład z polskiego podwórka. 17-tysięczny Pleszew w Wielkopolsce, sterowany przez burmistrza Arkadiusza Ptaka, profesora Polskiej Akademii Nauk. Ten właśnie burmistrz wdrożył koncepcję 15-minutowego miasta i to w bardzo, bardzo małej skali. Od niego uczą się jeszcze mniejsi.

CARLOS: - Dokładnie. Znam Pleszew i bardzo popieram to, co robią. Mamy dziś bardzo dużo różnych małych miasteczek, wsi zaangażowanych w te miasta. Mamy 15-minutową koncepcję miasta, a w mniej zagęszczonych terenach, tzw. „miasta 30-minutowego”. Tam właśnie ten model może być dostosowany do liczby ludności czy bardziej luźnej infrastruktury. W sumie to bardzo podobne koncepcje, ale obszar 30-minutowy zakłada jednak używanie nie tylko własnych nóg, roweru czy bezemisyjnej komunikacji publicznej, ale też mobilność z użyciem własnych pojazdów. Po prostu nie da się inaczej, ale w tym przypadku mowa oczywiście o pojazdach elektrycznych, wspomaganych czy sterowanych cyfrowo, z użyciem algorytmów czy rozwijaniem platform cyfrowych. Mamy tu pełną swobodę. Można czerpać z wielu różnych doświadczeń, aby zaimplementować ideę obszaru 30-minutowego w konstelacji małych miasteczek czy wsi.

PRZEMEK: Czy te zmiany są już nieuchronne? Nie wrócimy do świata sprzed kilku lat?

CARLOS: - Nie mamy po co. Niekoniecznie widzę jakieś powody, dlaczego mielibyśmy się cofać. Wydarzyło się już tak wiele, że nie możemy mówić o przelotnej modzie czy chwilowym hype na te tematy. Globalna dyskusja trwa i naszą powinnością jest wziąć w niej udział.

prof. Carlos Moreno - francusko-kolumbijski badacz i naukowiec, autor głośnych w świecie koncepcji: „Human Smart City”, „Miasto 15-minutowe”, „Obszar 30-minutowy”, dyrektor ds. naukowych katedry „Przedsiębiorczość – Terytoria – Innowacja” na IAE Paris-Sorbonne Business School. W swoich badaniach naukowych koncentruje się na zagadnieniach inteligentnych i zrównoważonych miast oraz wyzwaniach, jakie stoją przed miastami, metropoliami i regionami. Jest konsultantem wielu władz miejskich i globalnych instytucji.

* curioCITY - cykl inspirujących wywiadów na platformie Re:view z pogranicza technologii, biznesu, zarządzania i projektowania. Wspólny projekt Waldka Olbryka (Archicom), Przemysława Zakrzewskiego (ABB), którego celem jest szukanie inspiracji poza własnym sektorem oraz kreatywna wymiana myśli w krzyżujących się obszarach. Wspólnie z Rafałem Romanowskim (Re:view) szukamy trendów, które wpłyną na to jak będziemy żyć za jakiś czas i sprawdzamy co to może znaczyć dla nas.

podziel się

  • facebook
  • linkedin
  • twitter
  • pinterest
  • email

tagi

re:
Carlos Moreno: 15 minut i idę
VIEW

następny artykuł
Re:view lubi ciastka. A ciastka to cookies. Re:view na Twoim mobajlu, kompie czy tabku to ciastka na talerzu. I to oznacza, że się na nie zgadzasz. Ok
Chcę dowiedzieć się więcej