Kolorowo teraz, jak nigdy. A ledwie 10 lat temu w domu w Borku Fałęckim dwóch przyjaciół, Jan Orzechowski i Piotr Bucki założyło j-labs. Sporo się od tego czasu wydarzyło – z małego biura w domku firma przeniosła się do dużekj, eleganckiej przestrzeni na krakowskim Zabłociu. Wcześniej otwarto oddział w Warszawie, a potem APO. Zespoł j-labs zrealizował kilkaset projektów, uruchomił też jedną z najciekawszych inicjatyw w krakowskim światku IT - Akademie IT, na które zapisało się już ponad 6000 osób.
Aktualnie w firmie pracuje grono 300 specjalistów pracując dla około 40 klientów. I choć w branży outsourcing IT na południu Polski j-labs ma już wypracowaną, pozytywną markę, organizując grudniowe j-Office Warming Party w swej nowej siedzibie firma - jak zapewniają właściciele - chce odświeżyć swój wizerunek.
- Chcemy wyglądać bardziej nowocześnie i dynamicznie, zachowując nasze wartości - deklaruje Piotr Bucki.
Zobaczcie na zdjęciach, jak bawiliśmy się wspólnie z zespołem j-labs na ich evencie.
Dziękujemy za zaproszenie!